"Dzieci nie są głupsze od dorosłych, tylko mają mniej doświadczenia." Janusz Korczak

"Nigdy nie pomagaj dziecku przy ćwiczeniu, jeśli czuje, że jest w stanie wykonać je samodzielnie" Maria Montessori

"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat. " Janusz Korczak



wtorek, 16 grudnia 2014

Filcowa choinka i koraliki

Magda ma 20 miesięcy
Gabiś ma 4l9m

Ten, kto mnie zna, wie, że do igły i nici podchodzę jak pies do jeża. Nie, żebym nie potrafiła przyszyć zwykłego guzika, ale jakoś nam z nićmi po prostu nie po drodze. Leżała tak więc jedna z moich bluzek i leżała na stoliku, czekając, aż się nad nią zlituję i zszyję rozdarty rękaw, aż w końcu wzięłam się w sobie i to zrobiłam. Traf chciał, że Gabiś akurat był przy mnie i przyglądał się moim zmaganiom z zaciekawieniem, no i oczywiście sam też chciał spróbować. Pomyślałam, że dlaczego nie? Bluzki jednak nie dałam mu do ręki, ale za to wycięłam z filcu choinkę, bo akurat mamy adwent, do tego dałam w słoiczku garść kolorowych koralików oraz igłę z nanizaną nań nicią i do dzieła! ;-)


Na powyższym zdjęciu igła z nicią są w małym plastikowym kubeczku, jednak w międzyczasie wymieniłam kubeczek na szklany słoiczek, i teraz jest bezpieczniej. ;-)

Gabiś od razu ochoczo zabrał się do pracy. Sam przyszywa koraliki, ja jednak naniżę na igłę nić oraz na samym końcu robię pętelkę.





Teraz wyciąga choinkę raz na kilka dni i przyszywa koraliki... Ciekawa jestem, ile tych koralików uda mu się przyszyć do świąt Bożego Narodzenia? ;-)



Brak komentarzy: