"Dzieci nie są głupsze od dorosłych, tylko mają mniej doświadczenia." Janusz Korczak

"Nigdy nie pomagaj dziecku przy ćwiczeniu, jeśli czuje, że jest w stanie wykonać je samodzielnie" Maria Montessori

"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat. " Janusz Korczak



piątek, 20 kwietnia 2012

Zaklinamy słońce ukwieconą wywieszką na drzwi

Gabiś ma 25 miesięcy

Montrealska pogoda jest zmienna jak kapryśna balerina. Czy uwierzycie, że w poniedziałek mieliśmy około 30 stopni, a już we wtorek raptem połowę z tego? Wczoraj było znów około 20 stopni w plusie, a dzisiaj raptem 10 i zimny deszczyk.

Oto nasza prognoza pogody.

Drzewa i krzaki dopiero zacznynają się zielenić, a żokile i inne tulipany jeszcze się nie otorzyły. Coż więc można zrobić, by ten kwiecień był jednak trochę bardziej... ukwiecony? Oczywiście stworzyć kolorowe kwiaty z pudełka po jajkach i zrobić z nich kwiecistą łączkę! Zainspirowałam się przy tym wpisem u Kitchen counter chronicle.

A oto jak my się do tego zabraliśmy:

  • najpierw rozłożyłam tekturowe pudełko po jajkach na czynniki pierwsze, czy odcięłam wieczko i każda wytłoczkę osobno, by mieć ich łącznie tuzin
  • na każdej z czterech ścianek wytłoczki zrobiłam nacięcie, po czym tak powstałe płatki wygięłam lekko na zewnątrz
  • teraz każde z moich przedszkolaków dostało dwie wytłoczki do ręki oraz pędzelek i oczywiście farby w wiosennych kolorach


  • podczas, gdy dzieci w skupieniu (!) malowały wytłoczki, ja wzięłam się za pomalowanie drewnianej tabliczki zielonią farbą akrylową


  • następnie musiałam trochę poczekać, aż kwiatki obeschną...
  • za pomocą małego pistoletu na gorący klej przykleiłam kwiatki do deseczki, a następnie wypełniłam większość kielichów odrobiną kolorowej bibuły, również przyklejonej gorącym klejem
A tak wygląda nasze dzieło gotowe do powieszenia przy drzwiach wejściowych... oby przyniosło nam i Wam wiele ukwieconych i słonecznych dni! ;-)


Zajrzyjcie na blog Ewy, jeśli poszukujecie więcej ciekawych wiosennych inspiracji!


Brak komentarzy: