"Dzieci nie są głupsze od dorosłych, tylko mają mniej doświadczenia." Janusz Korczak

"Nigdy nie pomagaj dziecku przy ćwiczeniu, jeśli czuje, że jest w stanie wykonać je samodzielnie" Maria Montessori

"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat. " Janusz Korczak



niedziela, 2 października 2011

Klub Karibu - Club del caribú

Gabiś ma 18 miesięcy

Nastała jesień, a wraz z nią nadeszły mokre, chłodne, no po prostu mniej przyjemne dni, więc trzeba znaleźć dodatkową motywację do ruchu! Dla najmłodszych montrealskie miejskie centra sportowe organizują od kilku lat cykl zajęć muzyczno-sportowych w ramach programu Naokoło świata z karibu. Są to zajęcia przeznaczone dla dzieci od 12 miesięcy do 4 lat, w sześciu przedziałach wiekowych: od 12 do 16 miesięcy, od 16 do 20 miesięcy, od 20 do 24 miesięcy, od 2 do 2 i pół roku, od 2 i pół do 3 lat, oraz od 3 do 4 lat. Dzieci przychodą na te zajęcia z jednym z rodziców. Prawda, że to świetna inicjatywa?

Zapisałam więc mojego szkraba na te zajęcia, o pierwszych oczywiście zapomniałam, ale wczoraj poszliśmy na drugie z łącznie dziesięciu zajęć w tym semestrze. Gabiś na początku stał nieśmiało przyklejony do moich nóg, tylko się uśmiechał, dopiero po dobrym kwadransie zaczął się rozkręcać i bawić za przykładem animatorki. Udało mi się zrobić mu tylko te kilka zdjęć, bo sama też byłam w ruchu... ;-)

Llegó el otoño y con él los días mojados, frescos, simplemente menos bonitos, así que ¡había que encontrar una motivación de más para movernos! Para lo peques, los centros deportivos montrealenses organizan desde hace uno años ciclos de clases músico-deportivas como parte del programa La vuelta al mundo con caribú. Se trata de clases para niños de 12 meses a 4 años, en seis clasificaciones de edad: de 12 a 16 meses, de 16 a 20 meses, de 20 a 24 meses, de 2 a 2 años y medio, de 2 años y medio a 3 años, y de 3 a 4 años. Los niños vienen acompañados por uno de sus padres. Esta iniciativa está genial, ¿a qué sí?

Entonces, inscribí a mi nene a estas clases, la primera obviamente se me olvidó, pero ayer nos fuimos a la segunda de un total de diez clases. A principios Gabi estuvo tímido y quedó pegado a mis piernas, sonriéndo, pero después de un cuarto de hora empezó a seguir las instrucciones de la entrenadora. Logré hacer unas pocas fotos, pues yo también me tuve que mover... ;-) 

Brak komentarzy: